GLS Cup

W piątek późnym wieczorem (praca, praca, praca) Ola, Kuba i ja jedziemy do Gdańska. Ledwie przyjeżdżamy do Oli i Rafała, wypijamy coś ciepłego i zmęczeni padamy. Rano oczywiście pobudka, śniadanie i w drogę do szczęśliwej dla nas Mariny.

Przed GLS Cup I

Jutro jedziemy w górę mapy... Padł mi samochód ale została niezawodna corsa i liczę, że nas dowiezie. Jakby ktoś z czytających, chciał śledzić postępy to tu jest link:
http://cubecomps.com/live.php?cid=1392

12.18 - PB

Wczoraj jeszcze trochę układałem no i w końcu po wielu miesiącach poprawiłem PB w singlu. Oto solve:

Kilka ułożeń

Dziś wrzucę tu parę ułożeń z ostatniego czasu. Oczywiście blindem. W ramach treningu do zawodów zrobiłem ostatnio bardzo dużo ułożeń. Dziś już odpoczywam i w tygodniu porobię po parę ułożeń dziennie, nie więcej.

Najpierw średnia z trzech, prawie że poniżej 1:30:

Do tego przyjemny solve 1:16

I wczorajszy ze stackmaty:

Bardzo jestem z niego zadowolony bo ma sporo tricków na M2. Ale niestety nie mam scramble'a i nie mogę go odtworzyć. No i do tego już jako taka płynność. Dobrze by było jednak memo ograniczyć do jakiś 15-20 sekund. Ale to w przyszłym miesiącu.

59.77

No i stało się. Wczoraj przekroczyłem granicę minuty w kostce 3x3 blindem. A stało się to tak, że po zupełnie nie udanym ułożeniu pomieszałem kostkę z ręki. Wydawała mi się dość dobrze wymieszana. Potem usiadłem i zrobiłem wszystko tak jak zawsze. Nie trafiłem w klawiaturę, żeby zatrzymać timer więc dopiero po zdjęciu opaski udało mi się go zatrzymać. No i aż trudno uwierzyć - czas poniżej minuty to jest 59.77. Czyli pewnie było około 56 sekund.

Przyczyny

Miałem mało czasu na pisanie tutaj, ale od dawna chodzę z myślą by opisać tutaj moje przemyślenia o przyczynach moich porażek w blindach. 

Co tam panie w polityce?

W ostatnich tygodniach nic tutaj prawie nie pisałem. W zasadzie nie bardzo miałem o czym. Co prawda nakręciłem dwa tutoriale, ale właśnie wszystko w nich jest. Więc o czym tu pisać? Ale coś tu jednak skrobnę.